Autor |
Wiadomość |
Ivy |
Wysłany: Śro 23:56, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Może niedługo będziemy mieć zaszczyt posłuchać płyty pana McAvoy'a? ;P Ciekawe w jakim kierunku by poszedł... country? disco polo? xD
Tak, wygląda świetnie ;) Szczególnie w porównaniu do "Starter for ten"...xD |
|
|
Gemma |
Wysłany: Śro 23:44, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Kowbojskie rytmy zabrzmiały tak rockowo;) Ktoś ma naprawdę duży talent ( ale nowość, prawda?^^) Ta scena jest świetna...
A tak w ogóle, moja koleżanka przyznała, że w Penelope James wygląda najlepiej spośród jego innych filmów... |
|
|
Ivy |
Wysłany: Śro 23:20, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
No właśnie, dzięki tej jego "nie książęcości" film wypadł sympatycznie, a nie tandetnie. A tak jak nie lubiłam tej piosenki w wersji, którą słyszałam wcześniej, tak w wykonaniu Jamesa była świetna |
|
|
Gemma |
Wysłany: Śro 21:30, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Jego postać była naprawdę ciekawa, tym bardziej, że w całej tej bajecznej tonacji nie wypadł jak jakis typowy książę na białym rumaku... za blisko mu było do wiecznie niewyspanego wyrzutka społecznego:) I jego talenty muzyczne:D
Mimo wszystko, to Christina Ricci ze swoją nową tożsamością wizualną gra tu główna rolę... |
|
|
Ivy |
Wysłany: Śro 0:32, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Z tym bajkowym klimatem to zdecydowanie się zgadzam ;P A postać graną przez Jamesa polubiłam, ale jednak daleko mu do Toma Lefroy'a! |
|
|
Gemma |
Wysłany: Sob 23:35, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
Faktycznie lekkie streszczenie Penelope to mój szósty film z Jamesem... i muszę przyznać, że jego postać podobała mi się równie bardzo jak ta z "Zakochanej Jane", choć było go trochę "za mało" na ekranie... Ogólnie film w mocno bajkowym klimacie, że tak to nazwę... |
|
|
Bene |
|
|